Tym razem na sobotni obiad postanowiliśmy zrobić coś bardziej ambitnego niż mrożona pizza z marketu, a przypadkiem w lodówce miałem zapas marchewki, dlatego powstało TO!
Składniki:
4 średnie marchewki
2 jajka
1 cebula
natka pietruszki
6 czubatych łyżek mąki typu 500
4 łyżki bułki tartej
1/2 łyżeczki papryki słodkiej mielonej
1/2 łyżeczki papryki chilli
1/2 łyżeczki curry
1/3 łyżeczki sproszkowanego czosnku lub 1 wyciśnięty ząbek
1/3 łyżeczki soli oraz cukru
olej do smażenia
Sposób przygotowania:
Marchew myjemy, obieramy i ścieramy na małych oczkach tarki. Kroimy cebulę na drobną kostkę, siekamy natkę pietruszki, dodajemy do masy. Wbijamy jajka, dodajemy mąkę, tartą bułkę oraz resztę przypraw. Dobrze wyrabiamy aby mąka oraz bułka dobrze się rozprowadziły. Ciasto powinno być na tyle zwarte oraz suche aby nie rozpadało ani nie kleiło się zbytnio w rękach, więc w razie potrzeby dosypujemy mąkę i bułkę tartą. Na patelni rozgrzewamy olej, w rękach wyrabiamy małe kotleciki, rozpłaszczamy i kładziemy na gorącą patelnię. Smażymy z obu stron na wolnym ogniu. Kotlety powinny być złociste, nie powinny się za mocno przysmażyć.
My podawaliśmy je z ugotowaną kaszą gryczaną oraz surówką z tartych buraków, ale równie dobrze można je podawać z ryżem i dowolnym warzywnym dodatkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz